niedziela, 29 czerwca 2008

Dwie nowe twarze w Śląsku

26 letni Vuk Sotirovic to napastnik, którym w ubiegłym roku poważnie interesowała się Wisła Kraków. Z różnych względów do tranzakcji nie doszło, z różnych też względów w pierwszym swym sezonie w polskiej ekstraklasie Sotirovic nie zachwycił. Jednak jest to znakomity transfer wrocławskiej drużyny. Zawodnik wciąż młody i ze sporym potencjałem, może być wielkim hitem na Oporowskiej.

Zupełnie inaczej odbieram transfer Remigiusza Sobocińskiego. 34 letni piłkarz otrzymał od klubu 2 letni kontrakt co jest około 1,5 letnią przesadą. Sobociński gdy dysponował szybkością był bardzo pożytecznym graczem, nawet z widokami na reprezentację. Teraz nie przyda się Śląskowi absolutnie do niczego i będzie zabierać miejsce w kadrze (łudzę się, że nie w 1wszej jedenastce) młodym piłkarzom. Ostatni jego sezon w Jagielloni w pełni to potwierdza. Zdecydowanie chybiony transfer.

Na testach są w tej chwili dwaj młodzi piłkarze Wisły Kraków. Krzysztof Mączyński i Dawid Kubowicz obydwaj szerzej znani z występów w Młodej Ekstraklasie i pucharze Ligi. Z moich obserwacji Mączyński to piłkarz z pewnym potencjałem, na razie grający jednak wyjątkowo chaotycznie, z ogromną liczbą strat. Podobnie rzecz ma się z pochodzącym z Wałbrzycha Kubowiczem, który wydaje się trochę lepszy od kolegi. Ma za soba grę w reprezentacjach U18 i U19. Prawdopodobne sięgnięcie po nich (są właśnie testowani) należy oceniać tylko pozytywnie.

Klub interesuje się lewym pomocnikiem Pawłem Sobolewskim z Korony i Sławomirem Szarym z Odry. Pierwszym typowany jeszcze niedawno nawet do reprezentacji po transferze z Jagielloni do Kielc wyraźnie sie zagubił. Może we Wrocławiu odżyje. Szary to lewy obrońca, silny fizycznie, wybiegany, twierdzę, że nawet z perspektywą gry w reprezentacji przy poczynieniu postępów. Ciekawostką jest fakt, że wysłano zapytanie do Wisły w sprawie transferu Mariusza Pawełka, ale cena podyktowana przez Wisłę okazała się dla klubu wrocławskiego za wysoka. Także trzeba przyznać, że nazwiska jakie padają, może nie zwalają z nóg, ale są bardzo przyzwoite( no poza Sobocińskim).