piątek, 1 maja 2009

Kto mistrzem Polski?

Rozum podpowiada Lech, serce by chciało Wisła,a koszmarny sen wskazuje Legię. Lech to dziś najmocniejsza polska drużyna i przy braku osłabień gwarantuje przyzwoity występ w pucharach. Wisła poza znanymi wpadkami (Tbilisi, Valerenga, Guimares) także w Europie potrafi się godnie zaprezentować - zobaczmy choćby poprzedni sezon, gdzie tak naprawdę zabrakło jednego, dwóch wzmocnień do pokonania Tottenhamu. Z kolei klub ze stolicy w ostatnich latach tylko kompromituje nas w europejskich pucharach, prezentując tam siermiężny, archaiczny, po prostu okropny futbol. Od udanych występów w pucharach za Okuki, Legia w pucharach to dramat. Tak jak Lech i Wisła mają szanse na przejście rund wstępnych, tak Legia w dzisiejszym składzie gwarantuje kolejny koszmarny występ w pucharach.

Lech nie potrafił wygrać dwóch łatwych spotkań u siebie (odpowiednio Arka, ŁKS) i wciąż tytuł dla Poznania nie jest pewny. Drużyna, która wobec trudnej sytuacji kadrowej Wisły i beznadziejnej gry Legii powinna już być o krok od mistrzostwa będzie się mocowała z najgorszym kalendarzem ze wszystkich drużyn walczących o tytuł. Do Wisły wrócił Brożek i jeśli dobrze ocenił swoje możliwości sprawnościowe i nie złapie poważniejszej kontuzji to Wisła wyrasta na faworyta. Bez Brożka wymęczone zwycięstwa i remisy, ale udało się nie stracić kontaktu z czołówką. Legia natomiast prezentuje się katastrofalnie słabo, ale jednak jakoś zwycięża, głównie dzięki Chinyamie. Pusty śmiech człowieka ogarnia, gdy słyszy farmazony o dobrej formie Gizy i innych graczy Legii, która poza Rybusem i Komorowskim nie ma nic kadrowo do zaoferowania w przypadku gry w pucharach.

Wisła ma u siebie Legię, ale kluczem do mistrzostwa będą inne spotkania, jak choćby te dziś (1 maja) z Piastem Gliwice na wyjeździe, w Łodzi z Łksem, czy w Gdańsku z Lechią, wszystko to spotkania z zespołami walczącymi o utrzymanie. Karty w rozgrywce będzie także rozdawał wrocławski Śląsk, który gra ze wszystkimi kandydatami do tytułu, w tym z Legią i Lechem u siebie. Wydaje się, że z Brożkiem Wisła ma największe szans...