środa, 23 lipca 2008

"Wielki" powrót Matusiaka

Wielki powrót Matusiaka - taki tytuł mnie ostatnio przywitał na portalu gazeta.pl. Jeszcze Przegląd Sportowy dołożył artykuł, że wspaniale prezentuje sie na treningach, no i pomyślałem muszę to sprawdzić i zobaczyć jak to naprawdę wygląda. Z opisów tychże spotkań sparingowych wynika, że zawodnik ma trudności z wejściem w mecz, ciężko utrzymać mu się przy piłce. Strzelił pięć bramek, ale jakąkolwiek wartość ma jedna i to strzelona, uwaga, drugoligowcowi z Veendam.

Heerenveen wcale nie liczy na Polaka, a wypowiedzi trenera Sollieda są wyjątkowo kurtuazyjne. Potwierdza to pobieżny przegląd przez holenderskie fora internetowe, wywiady w prasie holenderskiej, gdzie wypowiedzi Sollieda nie pozostawiają złudzeń na kogo będzie stawiał. Jednak najważniejszą przesłanką są ruchy transferowe, a atak należy do najbardziej wzmacnianych formacji. Dołączyli ostatnio dwaj napastnicy, z których jeden na pewno będzie grał. Są to doświadczony Bonaventura Kalou (m.in PSG, Feyenoord, młodszy brat gra w Chelsea) i młody napastnik reprezentacji Norwegii (przypominam trener Sollied jest Norwegiem)Tarik Elyounoussi, uznawany za olbrzymi talent (miał propozycje z Premiership). Nie jest powiedziane, że to koniec wzmocnień w ataku, bo pieniądze Holendrzy mają. Jest jeszcze w kadrze Gerald Sibon, który nie strzela bramek w sparingach, bo szykuje się na Olimpiadę. Cecilio Lopes, Roy Beerens (ostatnio kontuzjowany) także pewnie nie złożą broni. Jak w takiej sytuacji oceniać szanse Radka "nie tak się umawialiśmy" Matusiaka?